Zostało mi trochę ciasta po przygotowaniu tarty z botwinką postanowiłam więc wykorzystać to co miałam w lodówce.
Ciasto:
2 szklanki mąki
150 g masła
2 żółtka
5 łyżek mleka
pół łyżeczki soli
Masło utrzeć z mąką , dodać żółtka i stopniowo po łyżce mleka. Wyrobić na jednolitą masę. Owinąć folią i włożyć do zamrażarki ( lodówki ) na pół godziny.
Po tym czasie ciasto wyjąć i rozwałkować. Przenieść ( najlepiej na wałku ) do formy na tatrę, moja ma 26 cm średnicy. Spód nakłuć widelcem. Wyłożyć papierem do pieczenia i wsypać na niego np suszoną fasolę, aby ciasto miało obciążenie. Włożyć do piekarnika nagrzanego na 200*C i piec ok 15 min. Wszystko zależy od naszego piekarnika.
Farsz:
2 młode cebule
6 plasterków szynki pokrojonych w paski
1 łyżka masła lub łyżka oleju
farsz z botwiny ( przepis w poprzednim poście )
sos ( również przepis w poprzednim poście )
Cebulkę zeszklić na łyżce masła lub oleju.
Ciasto wyjąć z piekarnika. Spód wyłożyć farszem z botwiny. Na botwinie ułożyć szynkę.
Ostatnia warstwą jest cebula.
Na górę polać sos.
Zapiekać przez kolejne 30 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze i sugestie mile widziane :)