Ach ! Jak zapachniało wiosną !
Robi się coraz cieplej, w związku z czym warto się czymś ochłodzić :)
Chłodnik z botwiny będzie jak znalazł !
A oto mój przepis:
1 duży pęczek botwiny z buraczkami
1 pęczek koperku
1 pęczek szczypiorku
1 pęczek rzodkiewek
2-3 ogórki małosolne lub gruntowe
3 ząbki czosnku
ok 200 ml wody
sok z jednej cytryny
1 litr maślanki lub kefiru
1 jogurt grecki
4 jajka
sól
pieprz
łyżeczka cukru
Botwinkę, szczypiorek, koper i rzodkiewki dokładnie umyć.
Liście botwiny wraz z buraczkami drobno ( ale nie za drobno) pokroimy i przełożyć do garnka. Zalać wodą, tak aby tylko delikatnie przykryć liście. Dolać sok z cytryny, łyżeczkę cukru i szczyptę soli.
Wszystko razem zagotować, tak aby botwina była chrupiąca.
Zostawić do ostygnięcia.
W tym czasie posiekać szczypiorek i koperek. Jajka ugotować na twardo.
Ogórki i rzodkiewki zetrzeć na grubej tarce lub pokroić w drobną osteczkę. Jak kto lubi.
Czosnek przecisnąć przez praskę.
Cały kefir lub maślankę przelać do miski. Dodać jogurt grecki oraz posiekane ogórki, rzodkiewki, koper i szczypiorek.
Ostudzoną botwinkę wraz z wodą przelać do reszty.
Dokładnie połączyć wszystkie składniki. Doprawić solą i pieprzem.
Odstawić do lodówki na minimum godzinę.
Podawać z jajkiem na twardo lub z podsmażonymi młodymi ziemniakami pokrojonymi w talarki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze i sugestie mile widziane :)