Uwieeeeeelbiam ostrygi, zwlaszcza Fine de Claire nr 0.
Podobno to świetny afrodyzjak ;)
Należy je spożywać jak są świeże :)
Mają wspaniały morski smak oraz wyjątkowe wartości odżywcze.
W swoim składzie zawierają m.in witaminy B1 i B12, cynk, miedź, selen, są bogate w bialko.
Dla jednej osoby podaje się od 6 do 12 sztuk.
Ja oczywiście wybieram tą drugą opcję.
Najbardziej smakują mi z sosem szalotkowym, który jest najprostszy na świecie:
drobno pokrojone szalotki i ocet winny czerwony.
Można je jeszcze jeść z sokiem z cytryny , z pieprzem , tabasco, zapiekane z masłem czosnkowym, zapiekane w sosie holenderskim... co kraj to obyczaj...
Jednak u mnie nr 1 to sos szalotkowy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wszelkie komentarze i sugestie mile widziane :)