Pokazywanie postów oznaczonych etykietą laska wanilii. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą laska wanilii. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 grudnia 2020

CYTRYNÓWKA NA MIODZIE

 Cytrynówka Justy ;)

Nadszedł czas na moją pierwszą cytrynówkę. 

Podpytałam trochę tych, którzy mają w tej dziedzinie spore doświadczenie, trochę poczytałam i trochę dałam od siebie. 

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Składniki:

8 soczystych cytryn 

1 laska wanilii

ok 0,5 l miodu rzepakowego 

1 l spirytusu

1,2 l wody

2-3 łyżki cukru( jeśli będzie za mało słodka )

Cytryny dobrze sparzyć i wyszorować. 

Przekroić na pół i wrzucić do gotującej się wody. Można je delikatnie wycisnąć. 

Gotować przez 3-5 min. 

Całość zdjąć z ognia i wyjąć cytryny do przestygnięcia. 

Wycisnąć z nich cały sok i wraz z miąższem wlać z powrotem dowody, w której się gotowały.

Laskę wanilii przekroić na pół i delikatnie ją wydrążyć. Wszystko, włącznie ze skórką wanilii dodać do wody z cytryną. 

Dodać miód i mieszać do momentu aż się rozpuści. Jeśli mieszanka będzie zbyt kwaśna dodać więcej miodu bądź cukier. Ja osobiście preferuję bardziej kwaśne smaki więc próbowałam na bieżąco i stopniowo dodawałam miód.

Do cytrynowej mikstury wlać spirytus i wszystko połączyć ze sobą. 

Całość przelać do dużego słoja bądź innego naczynia, w którym nalewka będzie się macerować.

Szczelnie zamknąć i odstawić na 4 dni lub dłużej (niektórzy odstawiają do macerowania nawet na miesiąc).

Po tym czasie można przelać nalewkę do butelek. 

Niektórzy nie filtrują nalewek, jednak ja przelałam ją przez sito oraz gazę, świetnie sprawdzają się też filtry przelewowe do kawy.

Zabutelkowana nalewka powinna leżakować w chłodnym i ciemnym miejscu przez ok 2 tygodnie. Znam jednak takie osoby, które piją ją już następnego dnia. Wszystko zależy od Was.

Tak jak pisałam na początku, to moja pierwsza, eksperymentalna nalewka więc jeszcze nie mam pewności co z niej wyjdzie ;)

Smak już mi bardzo pasuje, więc po maceracji powinno być tylko lepiej.

Na Święta będzie jak znalazł, a może nie doczeka 😅

Dajcie znać w komentarzach, jak 

wasze nalewki. Może jakieś cenne wskazówki?

NA ZDROWIE ! 

Edit. Była tak dobra, że musiałam w odstępie tygodnia zrobić drugi słój.

Dodałam dodatkowo korzeń imbiru w sporej ilości oraz przez 4 dni, w oddzielnym słoiczku maceroałam w spirytusie skórki bez białych części. Po tym czasie wlałam do całości.

Polecam :)

#cytrynówka  #nalewka  #cytryny #napojewyskokowe

#nazdrowie #alkohol #miód #imbir



wtorek, 20 października 2015

Naleśniki z jabłkami z sosem waniliowo karmelowym














Królewicz zażyczył sobie naleśniki z jabłkami:
"zrób takie dobre, jak robiła moja babcia ".
Nie lada wyzwanie, wszak z babcią lepiej nie konkurować a tylko czerpać od niej wiedzę :) 
Otworzyłam stronę http://kukbuk.com.pl/gotuje-sie/3658,sakiewki-nalesnikowe-z-jablkami a tam takie piękne naleśnikowe sakiewki, i akurat z jabłkami. To musi być znak, że muszę je zrobić pomyślałam.
Oczywiście pozmieniałam trochę po swojemu ale inspiracje były zacne :)

Oto mój przepis  ( trochę na oko ale mnw tak jak poniżej ):
CIASTO:
1,5 szklanki mąki
1,5 szklanki mleka 
2 jajka
1 łyżka cukru
25 g roztopionego masła
2-3 łyżki oleju rzepakowego
szczypta soli


Wszystkie składniki połączyć ze sobą tak aby ciasto nie miało grudek.
Gotowe ciasto odstawić na ok 20 min i smażyć na dobrze rozgrzanej patelni.
Mi pierwsze dwie sztuki nie wyszły i już miałam się poddać ale udało się :) 

NADZIENIE:
6 twardych jabłek 
1 łyżka masła
1 laska wanilii
4 - 6 cl likieru karmelowego 
szczypta cukru
Jabłka obrać, oczyścić z nasion i pokroić w grubą kostkę. 
Podsmażyć na maśle z laską waniliową. Dodać cukier i likier. Łatwo go można podpalić co dodatkowo karmelizuje jabłka. Pod koniec laskę wyjąć, przekroić, wyciągnąć z niej całą zawartość i dodać do jabłek.

SOS:
1/2 opakowania Vanilla Fudge ( dostałam kiedyś od kolegi ) lub kilka krówek :)
1 mała łyżeczka masła 
1/2 szklanki mleka
sok z ćwiartki cytryny

Krówki lub Vanilla Fudge rozpuścić na odrobinie masła, jak się roztopi i zacznie bomblować dodać ostrożnie i stopniowo mleko. 

Naleśniki napełnić jabłkami, polać łyżeczką sosu i zawiązać w sakiewkę przy pomocy wykrojonych z cytryny wstążek.
Obsypać cukrem pudrem i włożyć do nagrzanego do 180*C piekarnika.
Zapiekać tyle aby cukier się zkarmelizował :) 
Podawać np z lodami ale same też są przepyszne :) 
Mam nadzieję, że narobiłam choć kilku osobom smaka ! 
MNIAM  ! 
Fajne jest to, że są i miękkie i chrupiące.....Tzw tekstury ;)


Wegetariański obiad V
Talerze dostałam od http://e-kwk.pl/ :) Dziękuję :)