Bruschetta od kilku dni chodziła mi po głowie.
Jest wiele przepisów na te kanapeczki, z mozzarellą, cukinią, bakłażanami, oliwkami, papryką....
Można również wszystkie te składniki połączyć w jednej kanapce i zapiec,
też jest bardzo smacznie.
Dziś przedstawiam najprostszy sposób na pyszną i lekką przystawkę we włoskim klimacie.
Składniki:
2 średnie pomidory malinowe ( nie za miękkie )
1 żółty pomidor ( chciałam żeby było bardziej kolorowo )
duża garść posiekanej świeżej bazylii
2-4 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę lub drobno posiekanego
1-2 łyżki oliwy z oliwek
sól morska
świeżo mielony czarny pieprz
bagietka lub ulubione bułki lub chleb
Pomidory umyć i pokroić w małą kosteczkę ( niektórzy wcześniej obierają je ze skórki i pozbawiają się gniazd nasiennych ale ja zostawiam je w całości ).
Dodać czosnek i posiekaną bazylię.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Dodać oliwę z oliwek.
Wszyskie składniki połączyć ze sobą i włożyć na kilka minut do lodówki.
W tym czasie opiec w tosterze, piekarniku lub na suchej patelni pokrojone pieczywo.
Można je skropić delikatnie oliwą.
Na grzankach ułożyć pomidory z bazylią.
Polecam polać je delikatnie gęstym sosem balsamicznym.
Jeśli lubisz dodaj oliwki :)
Smacznego ! ! !
Pomidory, czosnek i bazylia to samo zdrowie !
Przepis bierze udział w akcjach:
pyszny dodatek do pieczywa :D
OdpowiedzUsuńTaaaaak :) Uwielbiam !
UsuńTakie bruschetty zawsze robia furore wsrod moich gosci :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie www.make-life-green.blogspot.com
Z przyjemnością zajrzę :)
UsuńPomidorowa, to dla mnie najlepsza wersja bruschetty :)
OdpowiedzUsuńWitam w akcji "Pora na pomidora" :)
Dla mnie również :)
UsuńCała przyjemność po mojej stronie, już drugi raz biorę udział w tej akcji :)
Muszę ją w końcu zrobić w domu. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji psiankowatej :)
OdpowiedzUsuńRobi się ją bardzo szybko, a jeszcze szybciej znika z talerza ;) To już moja druga psiankowata akcja :)
Usuń