Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bita śmietana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bita śmietana. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 kwietnia 2017

Tort bezowy Pavlova z daktylami, figami i gruszką






Na święta miałam ochotę zaszaleć z kaloriami ;)
Bezę robię bardzo rzadko i juz od jakiegoś czasu miałam na nią chrapkę.
Początkowo wydawało mi się, że bezę szlag trafił i jest za wilgotna ( ta górna warstwa ) i już nic jej nie uratuje... 
Dlatego poczytałam, poszperałam tu i tam i zrobiłam kolejną następnego dnia.
Jednak nie mogłam sobie darować zmarnotrawienia tej pierwszej i jeszcze raz wsadziłam ją do piekarnika na suszenie w termoobiegu i o dziwo URATOWAŁAM JĄ a wszędzie piszą, że uratować się nie da :) HA !
Tym sposobem wyszła podwójna Pavlova.
Poniżej podam nowy sposób na ubijanie.
Będzie trochę czytania ale zapewniam, że warto poświęcić te kilka minut.



Składniki na dwie bezy:
12 białek 
550 g drobnego cukru
szczypta soli
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki octu jabłkowego

Składniki na masę:
2 opakowania (250g )serka mascarpone
5 żółtek 
4-5 łyżek cukru
2 małe opakowania śmietanki kremówki 30%
1 łyżka cukru pudru
1 opakowanie suszonych fig
1 opakowanie suszonych daktyli
1/2 opakowania suszonych śliwek
5-6 łyżek płatków migdałowych
1 opakowanie cukru do szarlotki ( z cynamonem i imbirem )
1 duża twarda gruszka
100 ml rumu

Zaczynamy.
Pracę można podzielić sobie na dwa dni.
Dobę wcześniej zalać rumem suszone owoce.

Miska powinna być metalowa lub szklana ( taka w której na 100% nie mógł osadzić się tłuszcz )
Białka oddzielić od żółtek, tak aby nawet odrobina żółtka nie dostała się do białek.
Białka można "przebić" i wtedy klapa, aleeee...
Ubijać białka i jak tylko zaczną leciuteńko sztywnieć, stopniowo dosypywać cukier. Nie powinno się czekać do momentu kiedy piana będzie sztywna i wtedy dodawać cukier, bo prawie na 90% beza klapnie w piekarniku.
Nie ubijać zbyt długo. Do lśniącej i nie wypadającej z miski piany. Na sam koniec dodać mąkę ziemniaczaną, zamieszać do połączenia i dodać ocet. Tutaj dosłownie dwa, trzy obroty mikserem lub połączyć łyżką.
Piana powinna być gładka, lśniąca i sztywna.
Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy 22 - 24 cm. ( Pamiętaj, że ten przepis jest na dwie bezy)
W miarę szybko przełóż pianę i ją uformuj. U mnie jedna była typowo na Pavlowa ( taki mini krater )
a druga płaska, bez wgłębienia.
Włożyć do nagrzanego do 170* C piekarnika ( termoobieg ) i od razu zmniejszyć do 150*C.
Tak ją suszyć przez ok 30 min.
Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 100* C i suszyć jeszcze przez ok godzinę.
Po tym czasie wyłączyć piekarnik i delikatnie uchylić drzwiczki, tak aby temperatura naturalnie spadała a beza dalej się dosuszała.
Powinna być chrupiąca z boków, na górze i na spodzie, w środku piankowa, a nawet "ciągutkowa" w niektórych miejscach.
Ja taką lubię najbardziej.

Są też przepisy, w których cały proces pieczenia odbywa się w 150*C przez 1,5 godziny, są też takie, w których piecze się bezę pół godz. w 150*C i dosusza przez 3 kolejne w 100*C.
Trzeba potestować i wybrać najlepszą dla siebie.

Masa.
Chłodną śmietankę ubić z łyżeczką cukru pudru.
Wstawić do lodówki.
W tym czasie utrzeć żółtka z cukrem na gładką masę.
Stopniowo dodawać do nich serek mascarpone.
Połączyć w jednolity krem i dodać dosłownie łyżkę rumu z owoców.
Na sam koniec dodać połowę ubitej śmietany i jak ktoś lubi odrobinę skórki z cytryny, żeby nie było za mdło ( to sugestia mojego męża ).
 Włożyć do lodówki na minimum dwie godziny.
W tym czasie wyjąć z rumu owoce i je dobrze odsączyć na sitku.
Gruszkę pokroić w kosteczkę.
Płatki migdałów uprażyć na suchej patelni.

Na ostudzonym spodzie rozsmarować połowę masy mascarpone.
Na niej w miarę równomiernie ułożyć połowę pokrojonej gruszki.
Położyć kolejną bezę, tym razem z kraterkiem.
Powtórzyć warstwę serka i gruszki.
Na wierzch dodać bitą śmietanę a na niej ułożyć wedle fantazji namoczone w rumie figi, daktyle i suszone śliwki.
Obsypać migdałami.
I gotowe.
Powiem szczerze, że następnego dnia ( przechowywać w lodówce ) smakowała jeszcze lepiej.
Uffff udało się dobrnąć do końca.

Jeśli Tobie też się udało i wystarczyło cierpliwości przy wykonaniu, zostaw znak w komentarzu :*
Po zjedzeniu zalecam dłuuuuugi spacer :)










piątek, 29 maja 2015

Tort bezowy z truskawkami. Beza z truskawkami.















Do innego dania potrzebne mi były żółtka jajek, a że nie lubię wyrzucać jedzenia musiałam jakoś wykorzystać białka.
Postanowiłam zrobić kolejne podejście do tortu bezowego.
Tym razem z pysznymi świeżymi truskawkami.
Niebo w gębie, mówię wam :) 
To wcale nie jest takie skomplikowane jak się wydaje.

Składniki:

6 białek
200 g cukru 
szczypta soli
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 małe opakowania serka mascarpone
1 mała śmietanka 30%
1 opakowanie cukru  migdałowego
2 łyżeczki cukru
otarta skórka z cytryny
1/2 kg świeżych truskawek
6 cl likieru karmelowego lub innego ulubionego

Białka wbić do suchej, najlepiej metalowej lub szklanej miski, dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Stopniowo dosypywać cukier, cały czas ubijając pianę.
Ubijać do chwili kiedy uzyskamy lśniącą i gładką masę a cukier całkowicie się rozpuści.
Dodać mąkę ziemniaczaną i znów połączyć z białkiem.
Na koniec dodać sok z cytryny.
Masę podzielić na dwie części i wyłożyć na papierze do pieczenia o średnicy ok 22 cm.
Włożyć do nagrzanego do 150*C piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę na 120*C.
Ustawienie góra dół.
Piec przez półtorej godziny.
Wyłączyć piekarnik i studzić przy uchylonych drzwiczkach.

Truskawki umyć i usunąć szypułki.Pokroić na połówki i plasterki.

Śmietanę kremówkę ubić na sztywno z cukrem migdałowym, skórką z cytryny i cukrem.
Część odłożyć do dekoracji.
Mascarpone połączyć z likierem i połową ubitej śmietany. 
Całą masę włożyć do lodówki na ok godzinę.
NA ostygniętą bezę nałożyć mascarpone. Następnie owoce,znów, mascarpone i znów truskawki.
Ostatnią warstwą powinno być mascarpone.
Na wierzchu położyć drugą bezę, na nią położyć bitą śmietanę i udekorować truskawkami :)
Polecam i czekam na Wasze opinie :)
Moja rada: nie przesadzić z likierem, bo masa będzie zbyt rzadka ( mnie się to przytrafiło ) .

Milion Smaków Truskawek - druga edycjaWiosenne słodkości!